Dla nas- Rudzkich Amazonek 22 października jest dniem szczególnym. Dziesięć lat temu
w 1999 roku powstało nasze stowarzyszenie, które zrzesza kobiety po amputacji piersi z powodu choroby nowotworowej..
Powstało ono przy Polskim Komitecie Zwalczania Raka dzięki grupce osób, które zaangażowały się bezinteresownie i z wielkim sercem.
Należy tutaj wspomnieć o dr Barbarze Gołębiowskiej, która zajęła się od razu rehabilitacją fizyczną ,dr Wojtyczka, Korneli Ociepka oraz Teresie Wilczek, prezes stowarzyszenia, która od początku wraz z grupą Amazonek założyła Stowarzyszenie i do dzisiaj jest pełna zaangażowania, otwarta na wszystkie nowości ukazujące się w polskiej onkologii, sprawy Federacji Stowarzyszeń oraz Śląskiej Unii w naszym województwie, na rzecz kobiet po leczeniu raka piersi.
Innymi osobami ,które angażują bądź angażowały się w życie Amazonek i naszą działalność są :
lekarze onkolodzy-Teresa Rychlik- Krupska, dr Tomasz Rutkowski, który do dzisiaj wspiera Stowarzyszenie ,naszą pracę i osobiście pomaga w organizacji Dni Otwartych w siedzibie na rzecz uświadamiania społeczeństwa, o celowości wczesnego wykrywania chorób nowotworowych ,
psychologowie – Agnieszka Smędzik - która dbała o dobrą kondycję psychiczną, uczyła jak radzić sobie ze stresem, lękami złością itp.,
obecna pani dr psycholog Ewa Wojtyna i Alina Choteborska - które z pełnym zaangażowaniem zajmują się stroną psychiczną ,prowadzą wyjazdowe szkolenia „radzenia sobie ze stresem”, relaksacje, muzykoterapię, warsztaty Simontona, prelekcje na tematy wybrane przez same zainteresowanekobiety.
Nie należy zapominać o rehabilitantach :Michale Grafik, Małgorzacie Gonsior i Ewie Osmenda-Bienia.
Pomoc otrzymujemy również od miasta ,a w szczególności od
Prezydenta Andrzeja Stani, pani poseł Danuty Pietraszewskiej, zastępcy prezydenta pani Aleksandry Skowronek ,naczelnika wydziału zdrowia i spraw społecznych pani Barbary Harczyńskiej i Doroty Gawenda, pełnomocnika ds. organizacji pozarządowych pani Joanny Nawa a także dyrekcji Unii Brackiej, dzięki której mamy bezpłatnie pomieszczenie dla swej działalności.
Dzięki pomocy miasta uczestniczymy w programie „wsparcie kobiet po raku piersi” organizujemy pomoc psychologiczną, rehabilitację fizyczną, wyjazdowe szkolenia radzenia sobie ze stresem, szkolenie ochotniczek, prelekcje przeprowadzane przez lekarzy różnych specjalizacji. Organizujemy Dni Otwarte ,włączamy się w promocję zdrowia poprzez uczestniczenie w różnych akcjach na terenie miasta, mamy dyżury przy telefonie zaufania.
Dzięki pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, a w szczególności pomocy od
dyrektora ośrodka pani Grażyny Dziedzic ,pełnomocnika ds. osób niepełnosprawnych pani Anity Grobelczyk ,pani Aleksandry Błaszczyk ,pani Kariny Waniek
organizujemy
: spotkania wielkanocne-zajączek, spotkanie opłatkowe, wyjścia do teatru , rajdy i turnusy rehabilitacyjne, które podnoszą sprawność fizyczną, psychiczną oraz integrację członkiń nie tylko rudzkiego stowarzyszenia ale też innych stowarzyszeń w Polsce.
Należy w tym miejscu wspomnieć także o pielgrzymkach na Jasną Górę.
W tym roku brałyśmy udział w XII Ogólnopolskiej Pielgrzymce Kobiet po Chorobie Nowotworowej do Częstochowy..
Jeśli chodzi o opiekę duchową czuwa nad nami proboszcz parafii św .Ducha w Czarnym Lesie
Dzięki jego inicjatywie uczestniczymy w comiesięcznej mszy Świętej wraz z rodzinami.
Przypominamy ,że Amazonki to grupa wsparcia, do której należą kobiety pracujące, rencistki, emerytki, mężatki, wdowy i osoby z różnych względów samotne. Celem klubu jest pełna rehabilitacja psycho - fizyczna po raku piersi, reprezentowanie kobiet po leczeniu raka piersi, uczestniczenie w działaniach uświadamiających społeczeństwu potrzebę wczesnego wykrywania raka piersi.
Członem stowarzyszenia są ochotniczki – panie które pokonały chorobę pod względem psychicznym i fizycznym ,które wychodzą do kobiet przebywających w szpitalu, świeżo po zabiegu chirurgicznym. Są one nosicielkami dobrej nowiny, że z chorobą można żyć dalej i w pełni cieszyć się życiem.
Te dziesięć lat minęło szybko, ale nie marnowałyśmy czasu. Myślę ,że pomogłyśmy wielu koleżankom, że pomagałyśmy sobie wzajemnie .I będziemy to czynić dalej, bo uważamy, że robimy coś pożytecznego, że pomagając inny pomagamy sobie !
powrót do góry